3/02/2013
DZIEŃ 3.
Niedziela.....
jak niedziela.... to wizyta na pływalni....
po wyczerpujących 30 min.... pyszny obiad u dziadków....
później obowiązkowo spacer.... krótka wizyta w supermarkecie;) ....
a tu co?????.... niespodzianka....
dużo dużo większa niż Lenkowy rowerek ...
FORMUŁA 1.... jak żywa....
a gdzie Pan Kubica???....
nie ma!!!... no to szybciutko wsiadamy....:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz